Jeśli czytaliście poprzedni wpis, wiecie, że jestem w trakcie remontu mieszkania inwestycyjnego. To bardzo fajna, specyficzna przygoda (mam też nadzieję, że będzie choć trochę dochodowa, ale zobaczymy ;)), bo jestem projektantem i inwestorem jednocześnie. Jest to mieszkanie na sprzedaż, więc z założenia nie wszystko jest zrobione dokładnie tak, jak zrobiłabym to u siebie – bo np. pewnie odkryłabym drewniane podłogi spod spodu, co jednak jest bardzo kosztowne, ale chcę, żeby efekt końcowy był ładny, a prace wykonane solidnie, i żeby dobrze się w nim mieszkało.
Prace muszą być też wykonane “po mojemu” i są rzeczy, na których mi zależy zawsze – popatrzcie na zdjęcie poniżej, czy widzicie coś, co Wam się nie podoba? (bo piec jest super, prawda? ;))
Ja osobiście bardzo nie lubię “odcięć” pod sufitem. W kamienicach sufity są krzywe, i zdecydowanie łatwiej jest wykonawcom malować właśnie w ten sposób kiedy kolor sufitu i ściany jest inny. Według mnie nadaje to jednak pomieszczeniu wygląd z poprzedniej epoki (takie odcięcia, jak widzieliście w poprzednim wpisie, były wcześniej w tym mieszkaniu ;)) , i chyba je też trochę obniża optycznie. W każdym razie – odcięć nie będzie. Tymczasem zobaczcie, co zmieniło się w mieszkaniu.
Drzwi czekają na opalanie |
Opalone framugi. Ściany pomalowane raz, na jasną szarość. |
Łazienka wygląda już tak! 🙂 brakuje jeszcze wc pomiędzy umywalką a prysznicem.
a jeszcze kilka tygodni temu wyglądała tak….
Widok na przedpokój. Szafka i umywalka są z IKEA. |
Położona, jeszcze nie przycięta i nie zafugowana, jodełka (co ważne, z płytek 7,5 x 15, a nie najpopularniejszych, ale wg mnie dających gorszy efekt, 10×20) nad blatem w kuchni |
A tu już po zafugowaniu. “Na żywo” lepiej niż na zdjęciu widać wzór jodełki. Fuga jest bardzo jasna, bo zależało mi na neutralnym efekcie. Ja osobiście – u siebie w domu – wolałabym mocniejszy wzór, jednak to mieszkanie nie jest według mnie miejscem na mocne akcenty. |
…z bliska, po zafugowaniu. Ten dziwny odblask to słoneczko wpadające do kuchni 🙂 |
Jeśli chcecie być na bieżąco, to na Instagramie dodaję co jakiś czas relacje z placu budowy, zapraszam do śledzenia. A zainteresowanych remontami również do mojej grupy o Remontach Mieszkań w Kamienicach 🙂
Anonimowy
19 marca 2018 @ 10:21
Byłabym wdzięczna za konkretne informacje dotyczące kabiny (?), drzwi do prysznica: jaki to model? jakie wymiary?
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
19 marca 2018 @ 10:28
To wymiar 120 cm, ten model: http://allegro.pl/8mm-stalowe-drzwi-prysznicowe-100-105-110-115-120-i7064025277.html, jego wadą jest silikonowy, a nie stalowy profil mocujący, ale szkło 8 mm i ładne wykończenia dają wrażenie, że nie jest złej jakości i taką mam nadzieję.
Anonimowy
19 marca 2018 @ 10:26
świetna jodełka, pluję sobie w brodę, że położyłam na cegiełkę, ale tez wybrałam mniejsze płytki
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
19 marca 2018 @ 10:29
Mniejsza "cegiełka" też wygląda bardzo ładnie 🙂
Tomasz
19 marca 2018 @ 13:11
W jaki sposób będą ustawiane szafki stojące w kuchni? Przyłożone do płytki czy równo z płytką? Piec będzie jakoś odnawiany, zabezpieczany czy pozostanie taki jak jest? Jak sprawa ma się z podłogami w mieszkaniu. Będą płytki w kuchni, panele w pokojach, czy planujesz coś innego?
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
19 marca 2018 @ 14:06
Blat dostawiony do płytek, szafki górne nad płytkami. Pieca nie ruszamy. Wszedzie beda panele.
Anonimowy
20 marca 2018 @ 17:07
Od strony bhp też bez zarzutu,chodzi o kontakt pod rurką gazu.U mnie partacze zrobili nad.Kazałam przerabiać, wszędzie nerwy,jak nie dopilnujesz to nie masz;)Jak zwykle super Kasiu.
Hanna
AWitek
22 marca 2018 @ 12:04
Płytki w jodełkę bardzo ładne. Bardzo ciekawy kaflak – kojarzy mi się z dzieciństwem.
Pozdrawiam
Unknown
26 marca 2018 @ 15:45
co to za płytka w łazience na podłodze? piękna jest :)Będę wdzięczna za namiary
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
26 marca 2018 @ 17:24
To Vives Calvet Gris 🙂
Unknown
27 marca 2018 @ 13:50
dziękuję 🙂
Anonimowy
5 kwietnia 2018 @ 15:27
Jak wyglada przod pieca? Czy piec jest sprawny, czy to tylko dekoracja?
Anonimowy
26 kwietnia 2018 @ 09:35
Kasiu a jak takie remonty maja się z pozwoleniami na budowę czy konserwatorem zabytków? Planuje remont w kamienicy zabytkowej i jak na razie ilość papierów, zgód i pozwoleń których wymagają mnie przeraża. Zakres prac jak u ciebie. Pozdrawiam Magda
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
26 kwietnia 2018 @ 10:13
Zależy od tego, czy kamienica jest w rejestrze zabytków / w ewidencji zabytków. Na gaz jest zawsze potrzebne pozwolenie na budowę. Na przebudowę konstrukcji też. Uzgodnienia konserwatorskie zależnie od konkretnej kamienicy.
Anonimowy
1 maja 2018 @ 15:56
Tuptam już przed tym ekran z niecierpliwości. Bardzo chciałabym zobaczyć efekt finalny. Zdradzisz nam kiedy pojawi się wpis na ten temat?