Trendy we wnętrzach przychodzą i odchodzą. Niektóre na szczęście odchodzą bardzo szybko, inne są z nami zawsze (naturalne drewniane podłogi i jasne ściany nie zamierzają wychodzić z mody). Zobaczcie, które trendy będą według mnie wiodły prym w najbliższym czasie (z tym, że oczywiście pokazuję Wam trendy które mnie się podobają, nie wszystkie obecne).
1. Niebieskości
Niebieski kolor wchodzi do gry w prawie wszystkich swoich odcieniach – to wspaniała wiadomość. Ma zarówno ciepłe, jak i chłodne odcienie i odnajdzie się w każdym wnętrzu – w odpowiedniej dla tego wnętrza dozie i postaci. Mnie niebieskości bardzo ostatnio kuszą.
2. Ciemne kolory: granat, szmaragd, czerń, nastrojowe wnętrza
Kiedy publikowałam na Facebooku zdjęcia kuchni w głębokich odcieniach zieleni, zareagowaliście bardzo entuzjastycznie. Słusznie, szmaragdowe kuchnie są przepiękne! Mój granat w kuchni to też będzie (według mnie;)) hit 🙂 Jednak te kolory pojawiają się nie tylko w kuchniach, ale i w innych pomieszczeniach. Odcienie są złamane, nastrojowe, wnętrza pełne cienia i tajemniczej atmosfery.
źródło |
3. Złoto i mosiądz
…zamiast miedzi. Miedź na czasie jest tylko (i zawsze) w wersji prawdziwej, czyli na przykład miedziane garnki, jak w tym wpisie o kuchniach francuskich. Jednak produkty dostępne to tylko kolorowane na odcień miedziany szkło czy metal – to już nie będzie modne na jakiś czas.
Zainspirujcie się za to złotem i mosiądzem:
4. Szarość
Cały czas od kilku lat na topie i nie ma zamiaru odejść. Może i dobrze, bo właśnie zaczęłam ją lubić. Nie w wersji szaro-białej, ale w głębszej wersji “ton w ton”, jest naprawdę piękna:
źródło |
5. Własna droga
Czy odwaga, żeby podążać we własnym kierunku, nie jest modna zawsze? Według mnie tak. To wnętrza, które nie boją się zmian trendów i upływu czasu, najtrudniejsze do stworzenia.
źródło |
P.S.
Nadchodzi też KONIEC trendów:
>> miedź (szczególnie plastik pomalowany na miedziano, toż to jakiś koszmar!!!)
>> lata 60-te
>> proste białe fronty kuchenne lakierowane na wysoki połysk
>>
P.S. 2
Tutaj pisałam o aktualnych trendach kuchennych:
http://www.architektnaszpilkach.pl/2016/11/trendy-kuchenne-2017-kuchnia-5-trendow.html
Uściski!
Natalia
13 marca 2017 @ 00:21
Świetne zestawienie. Nie wiem czy zdecydowałabym się np na ciemne kolory bo zdecydowanie bardziej wolę stonowaną kolorystykę. Szarości są bardzo na topie i pewnie szybko albo w ogóle nie wyjdą z mody. Mimo wszystko uważam, że każdy zawsze powinien kierować się własnymi odczuciami.
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
14 marca 2017 @ 12:03
Na szczęście szary jest alternatywą dla ciemnych odcieni, ale tak jak piszesz, powinniśmy przede wszystkim starać się wybrać własną drogę.
jolik2000
13 marca 2017 @ 11:14
Ufff, a ja ostatnio chciałam kupić spray miedziany, ale nie było małej puszki…:-) Ja uwielbiam tajemnicze, ciemne wnętrza. Czerń i ciemna naturalna zieleń.
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
14 marca 2017 @ 12:02
Całe szczęście z tą puszką! 😉 Ale tak szczerze mówiąc malowanie ani na miedź ani na złoto nie wygląda dobrze – lepiej zostawić oryginalny materiał, lub po prostu kolor.
Unknown
13 marca 2017 @ 12:12
Kasiu, świetny wpis, jak zawsze. Moje trendy to zaledwie relacja z targów, jeszcze nie pokusiłam się o własne. Muszę to nadrobić! W 100% zgadzam się z punktem 2 – ciemne kolory będą rządzić i z tym ze właśnie mosiądz będzie kolejnym metalem po miedzi i złocie. No i oczywiście własna droga zawsze w modzie!
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
14 marca 2017 @ 12:01
Własna droga zawsze w modzie, tak jak Twoje piękne ciemne drzwi 🙂 Nie jest tak łatwo o zestawienie trendów, mocno mieszają się od wielu lat – często przecież wnętrza, które pokazuję we wpisach o trendach, mają kilka, kilkanaście lat, cieszę się jednak, jeśli udało mi się zebrać ciekawe obecnie nurty.
z-dusza.pl
14 marca 2017 @ 10:55
Super wpis! Zgadzam się ze wszystkimi punktami i również wszystkie baaardzo mi się podobają, zwłaszcza te ciemne kolory na ścianach (głęboki granat lub butelkowa zieleń wydają się być bardzo ożywcze po "fazie" biało-szarych wnętrz). Niestety, ze względu na małe wnętrza, jakimi dysponuję, nie mogę sobie pozwolić na ciemne kolory na ścianach (już ich próbowałam i wiem, że to był zły wybór). Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy! 😉 Klaudia
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
14 marca 2017 @ 12:04
Ciekawa jestem, jak wyglądały ciemne kolory w Twoich małych pomieszczeniach, bo ja właśnie przemalowałam okno na czarno w małym pokoju i wygląda szałowo 🙂
z-dusza.pl
24 marca 2017 @ 09:33
Wyglądały po prostu przytłaczająco. Czarne ramy okna? Super! Pokażesz na blogu? To jednak trochę inna sytuacja niż przemalowanie ścian bo okno w przeciwieństwie do ścian może stanowić akcent;)
Joanna
16 marca 2017 @ 00:46
Bardzo podoba mi się, że do wnętrz wdziera się moda na barwy niebieskie i szarość, chociaż mam wrażenie, że w tym drugim przypadku moda panuje już od jakiegoś czasu;)
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
12 kwietnia 2017 @ 16:54
Szarość jest widoczna (bardzo, bardzo widoczna) od co najmniej kilku lat. Możemy to zobaczyć choćby po sofach – 90% dostępnych jest szarych 😉
bestyjeczka
21 marca 2017 @ 14:36
Hehe przez przypadek jestem trendy, dawno postawiłam na niebieskości i granaty i mosiądz, no no 🙂 ciekawe na jak długo?
Piękne inspiracje, szmaragdowa kuchnia jest wyjątkowa.
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
12 kwietnia 2017 @ 16:52
Często jest się "trendy" przez przypadek, i ja się na tym łapię. Po prostu jesteśmy trochę zależni od asortymentu sklepów 🙂
Anna
23 marca 2017 @ 12:06
Ponoć topowym kolorem w tym roku w wystroju wnętrz będzie zieleń. O ile do zieleni w formie dodatków jestem w stanie się przekonać to nie wiem czy chciałabym pomalować włąśnie na taki kolor wszystkie ściany w mieszkaniu. Albo położyc intensywnie zielony dywan.
O wiele lepiej wypoczywa mi sie we wnętrzach pomalowanych na stonowane kolory. Ewentualnie przełamane kapką intensywniejszej barwy.
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
12 kwietnia 2017 @ 16:53
…zieleń zdecydowanie nie nadaje się na duże powierzchnie, i nie na wszystkie meble. Ale zielona sofa czy ściana mogą świetnie dopełnić wnętrza ze ścianami w stonowanych kolorach.
mła
24 marca 2017 @ 14:47
Nieeee proszę tylko nie zieleń ….. wymyśliłam sobie butelkową kanapę do salonu i znowu się okaże ze wszyscy je mają a chciałam byc niemodna….
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
12 kwietnia 2017 @ 16:49
Niestety, tak to czasem jest. Czasami przez przypadek, a czasem dlatego że podświadomie jako pierwsi zobaczyliśmy już kątem oka widoczne powoli trendy.
Niemodny jest fioletowy i pomarańczowy 😀 albo może głębokie bordo?
Anonimowy
12 kwietnia 2017 @ 13:40
Ciemne kolory kojarzą mi się z wnętrzami pałaców, albo domów bogatych ludzi – rezydencje niczym z Gossip Girl. Ale u siebie w lato mam zamiar położyć szarą farbę na ścianę w kuchni, biel za szybko się brudzi jednak, a szary wydaje się najoptymalniejszy. Mam wizję, że wstawię tam lodówkę Gorenje Bulli (lekko niebieska, jak autobus ogórek) ale na razie walczę w konkursie 🙁 jakby ktoś wiedział, gdzie taką dostanę dajcie znać. To jest mój must have, innej niebieskiej nie chce do mojego nowego wnetrza.
Ula-la
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
12 kwietnia 2017 @ 17:00
Szarość na pewno jest neutralna i może pasować do tej lodówki (byle szarość nie była "podbita" żółcią albo czerwienią), jednak sama lodówka mi się nie bardzo podoba – chyba, że dla kogoś kto akurat miał w przeszłości dokładnie takie auto 😉
Beata
8 maja 2017 @ 14:35
Wow…szmaragd z marmurem robi na prawdę świetne wrażenie ! Tak samo jak ze złotem 🙂 Pozdrawiam 🙂
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
17 maja 2017 @ 19:57
Pozdrawiam 🙂