Wnętrza Paryża wciągnęły mnie na dobre. Były już salony, były kuchnie, czas na łazienki. Łazienki Paryża udowadniają, że łazienka może być piękna i elegancka. Tak jak i z tego, co widać było po kuchniach, tworzy się dość spójny ich obraz ogólny. Mało kafli, dużo naturalnych materiałów – drewna i marmuru, no i takie ogólne podejście, że łazienka to też pokój – pojawiają się tkaniny i żyrandole. Te łazienki można w zasadzie nazwać salonami kąpielowymi. Trudno nam się nimi inspirować wprost – przeważnie nie dysponujemy takimi przestrzeniami. Możemy jednak zaczerpnąć inspirację z ich kolorystyki – króluje biel przełamana czernią, dając w efekcie bardzo elegancki wygląd.
Ta łazienka z pewnością jest efektowna, mnie się jednak nie podoba. Za dużo tu różnych drobnych elementów, całość zahacza już o kicz źródło: Elle Decor
Po obejrzeniu mieszkań, kuchni i łazienek, dochodzę do wniosku, że to stanowczo nie mój styl 😀 Dla mnie proste kształty, geometryczne, trochę natury i dużo niebieskości 🙂 Najchętniej z każdej powybierałabym coś dla siebie i z tego stworzyła zupełnie inną stylistycznie łazienkę 😀
Tak, w tych mogłabym się kąpać 😀 i jeszcze w 11 🙂
A natura wystarczy mi w dodatkach z drewna – podłoga, meble, dodatki 😀 Do żywej zieleniny nie mam ręki – wszystko zdycha, nawet sukulenty 😀
Hm. bardzo paryskie łazienki. Choć szukałem choć jednej z szeroką wanną, która jest prawdziwie wygodna. Tu wszystko wąskie. Podoba mi się łazienka numer cztery, z mozaiką. bardzo zgrabnie dobrane elementy. posadzka jest bajeczna!
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
16 lutego 2016 @
13:41
To prawda, nie ma dużej wanny, jak widać paryżanie nie stawiają na wygodę, ale na piękno.To mi się zresztą właśnie w tych łazienkach podoba, ta cudowna niepraktyczność. Łazienka numer 4 jest wręcz orientalna i przykuwa uwagę swoją oryginalnością – a coraz rzadziej można spotkać naprawdę oryginalne wnętrza.
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
21 marca 2016 @
19:57
Właśnie tak, to pokoje kąpielowe i masz rację, że sama o takim marzę. Właśnie główkuję, jak ze swojej łazienki wyeliminować kafle, żeby uzyskać taki efekt 🙂
Piękna łązienka ! Zupełnie nie jak łazienka, ale jak elegancko urządzony pokój w stylu francuskim. Minus jednak jest taki,że pomieszczenie powinno mieć odpowiednią wielkość. Powyższa łazienka jest dosć spora jak na pomieszczenie kąpielowe.
Czy udałoby się odtworzyć taki właśnie styl w łazience w bloku?
Nie podobają mi się te widoczne grzejniki , rozumiem, że taki desing ale jednak podłogowe ogrzewanie jest najlepsze. I surowość łazienki z tak zwaną balią zamiast wanny tez do mnie nie przemawia.
15 lutego 2016 @ 15:18
Chyba każda ma w sobie coś pięknego 🙂
16 lutego 2016 @ 13:37
Też tak uważam 🙂
15 lutego 2016 @ 23:27
Po obejrzeniu mieszkań, kuchni i łazienek, dochodzę do wniosku, że to stanowczo nie mój styl 😀 Dla mnie proste kształty, geometryczne, trochę natury i dużo niebieskości 🙂 Najchętniej z każdej powybierałabym coś dla siebie i z tego stworzyła zupełnie inną stylistycznie łazienkę 😀
16 lutego 2016 @ 13:39
A zdjęcia 6 i 12 od góry?:) Są bardzo proste i geometryczne, nie ma w nich tylko zieleni 🙂
18 lutego 2016 @ 22:59
Tak, w tych mogłabym się kąpać 😀 i jeszcze w 11 🙂
A natura wystarczy mi w dodatkach z drewna – podłoga, meble, dodatki 😀 Do żywej zieleniny nie mam ręki – wszystko zdycha, nawet sukulenty 😀
21 lutego 2016 @ 22:08
Oj, mnie też niestety rośliny padają 😉
15 lutego 2016 @ 23:58
Hm. bardzo paryskie łazienki. Choć szukałem choć jednej z szeroką wanną, która jest prawdziwie wygodna. Tu wszystko wąskie. Podoba mi się łazienka numer cztery, z mozaiką. bardzo zgrabnie dobrane elementy. posadzka jest bajeczna!
16 lutego 2016 @ 13:41
To prawda, nie ma dużej wanny, jak widać paryżanie nie stawiają na wygodę, ale na piękno.To mi się zresztą właśnie w tych łazienkach podoba, ta cudowna niepraktyczność. Łazienka numer 4 jest wręcz orientalna i przykuwa uwagę swoją oryginalnością – a coraz rzadziej można spotkać naprawdę oryginalne wnętrza.
16 lutego 2016 @ 08:00
Wow! Wyglądają rewelacyjnie. Dokładnie tak jak sobie wyobrażam paryskie wnętrza 🙂
16 lutego 2016 @ 13:41
Też myślę, że wpisują się w nasze wyobrażenia paryskiego szyku 🙂
16 lutego 2016 @ 14:32
Paryski styl zapiera dech w piersiach! Świetnie zdjęcia 😉
16 lutego 2016 @ 17:44
I mnie zapierają dech 🙂 Pozdrawiam serdecznie
3 marca 2016 @ 18:46
Bardzo gustownie mieszkają 🙂
3 marca 2016 @ 20:48
Z całą pewnością 🙂
14 marca 2016 @ 12:23
Bardzo bogate wnętrza ale niestety nie w moim stylu:) Są dość chłodne ale pasują do paryskich wnętrz.. właśnie takie sobie wyobrażałam. Pozdrawiam.
17 marca 2016 @ 22:18
Niektóre bogate, ale niektóre wręcz ascetyczne! 🙂
21 marca 2016 @ 02:17
Luksusowo:) Przedstawione łazienki nazwałbym raczej pokojami kąpielowymi. Każda kobieta chciałaby w swoim mieszkaniu lub domu mieć taki "przybytek";)
21 marca 2016 @ 19:57
Właśnie tak, to pokoje kąpielowe i masz rację, że sama o takim marzę. Właśnie główkuję, jak ze swojej łazienki wyeliminować kafle, żeby uzyskać taki efekt 🙂
21 listopada 2016 @ 10:16
Piękne, w takim pokoju kąpielowym chyba spędzałabym więcej czasu niż w sypialni. Żyrandole, drewno, piękne szafki pod umywalki.. robi wrażenie.
2 marca 2017 @ 15:36
Ja w mojej, inspirowanej tymi paryskimi, uwielbiam właśnie spędzać czas "dla przyjemności", tak po prostu 🙂
27 lutego 2017 @ 08:26
Piękna łązienka ! Zupełnie nie jak łazienka, ale jak elegancko urządzony pokój w stylu francuskim. Minus jednak jest taki,że pomieszczenie powinno mieć odpowiednią wielkość. Powyższa łazienka jest dosć spora jak na pomieszczenie kąpielowe.
Czy udałoby się odtworzyć taki właśnie styl w łazience w bloku?
2 marca 2017 @ 15:38
Nie wiem, o której dokładnie łazience Pani mówi, ale wydaje mi się, że namiastkę klimatu wielu z nich da się uzyskać również w bloku.
9 czerwca 2017 @ 09:06
Nie podobają mi się te widoczne grzejniki , rozumiem, że taki desing ale jednak podłogowe ogrzewanie jest najlepsze. I surowość łazienki z tak zwaną balią zamiast wanny tez do mnie nie przemawia.
26 czerwca 2017 @ 20:07
Ta łazienka wygląda na moje oko na męską łazienkę, piękna, ale rzeczywiście bardzo surowa