W zachowanych wnętrzach XIX-wiecznych kamienic możemy wciąż niejednokrotnie podziwiać fantastyczne, wzorzyste posadzki. Płytki bywają dwóch rodzajów – cementowe i ceramiczne. Masową produkcję płytek obu rodzajów rozpoczęto właśnie w XIX wieku. Najpiękniejsze wzory powstawały w dwudziestoleciu międzywojennym.
O płytkach cementowych pisałam już wcześniej tutaj, są teraz ogromnie modne i nic w tym dziwnego – są przepiękne! Płytki cementowe są wspaniałe, gdyż naturalnie się starzeją – co dla mnie jest zaletą, ale wielu osobom może przeszkadzać. Z czasem pojawiają się na nich przebarwienia, co najlepiej widać na posadzkach w starych kamienicach.
Te cementowe są też kosztowne (średnio 400 zł/m2). Można jednak kupić tańsze płytki gresowe (ceramiczne) z wzorami takimi, jak na płytkach cementowych (oferują takie Equipe Ceramicas czy Vives – tu szczególnie udana jest seria 1900). Płytki ceramiczne również mogą być efektowne. Geometryczne płytki cementowe i ceramiczne możecie teraz zobaczyć w wielu współcześnie projektowanych wnętrzach, wyglądają bajecznie. Ja jednak chciałabym się w tym wpisie skupić na wnętrzach historycznych, które bezustannie inspirują mnie w projektowaniu.
|
Modernistyczne “gorseciki” przed budynkiem “Bankowca” w Gdyni |
Na początek kilka moich własnych zdjęć – jak tylko natknę się na piękne kafle – wyciągam aparat!
|
Modernistyczne “gorseciki” przed budynkiem “Bankowca” w Gdyni (te kropki to deszcz padający na mój obiektyw ;)) |
|
Modernistyczne “gorseciki” w budynku “Bankowca” w Gdyni |
A teraz wspaniałe posadzki, które znalazłam na profilu
Warszawskie Posadzki.
Warszawskim posadzkom serdecznie dziękuję, ze umożliwienie umieszczenia zdjęć we wpisie! 🙂 |
Warszawa, Szpitalna 8, fot. Adrian Sobieszczański |
|
Warszawa, Dom z 1904. Fot. Agnieszka Agawa Warchulińska |
|
Warszawa, ul. Gibalskiego 3, fot. Warszawskie Posadzki |
|
Warszawa, ul. Gibalskiego 3, fot. Warszawskie Posadzki |
|
fot. Iwona Szymanik |
|
Mielec, fot. Kasia Krempa |
|
Warszawa, ul. Pańska 100, kamienica z 1910 r., fot. Dorota Zaim |
|
Poznań, ul. Dominikańska |
|
Warszawa, ul. Marszałkowska, fot. Warszawskie Posadzki |
|
Warszawa, gorseciki! 🙂 fot. Warszawskie Posadzki |
|
Warszawa, fot. Warszawskie Posadzki |
|
Warszawa, fot. Warszawskie Posadzki |
|
Warszawa, fot. Warszawskie Posadzki |
|
♥ znów gorseciki, piękny wzór! fot. Warszawskie Posadzki |
|
Warszawa, fot. Warszawskie Posadzki |
|
Wejherowo, fot. Edyta Hebel |
|
Warszawa, fot. Warszawskie Posadzki |
|
Warszawa, Krakowskie Przedmieście 16/18, fot. Johanna von Sarannson |
|
Warszawa, ul. Bartoszewicza 1, fot. Warszawskie Posadzki |
|
Warszawa, ul. Szpitalna 8, fot. Warszawskie Posadzki |
Jeśli macie u siebie oryginalne, stare płytki – nie wymieniajcie ich na nowe! Widziałam ostatnio metamorfozę polskiego wnętrza (którą zresztą wszyscy się zachwycali), w którym oryginalne płytki zostały wymienione na nowe. Ogromna szkoda. Inspirujcie się za to polskim wnętrzem poniżej – zachowano podłogi w gorseciki i zabudowę kuchenną i dostosowano resztę wnętrz do ich charakteru – to już wersja dla odważnych, ale uważam, że świetna 🙂 zdjęcia z profilu Warszawskie Posadzki.
Jeśli pokochaliście modernistyczny wzór “gorsecików”, są one dostępne w kolekcjach Ardea, Florisa oraz Tubądzin (kolekcja Zienia).
Simply About Home
24 kwietnia 2015 @ 08:12
Niektóre posadzki są przepiękne:)))
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
24 kwietnia 2015 @ 20:09
Też tak uważam, zastanawiam się teraz którą chciałabym mieć u siebie! 🙂
Marcin
24 kwietnia 2015 @ 12:18
Niezłe to zestawienie płytek. Mi szczególnie do gustu przypadła posadzka z Warszawy z niebieskimi gwiazdkami.
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
24 kwietnia 2015 @ 20:08
To zestawienie kolorów, intensywny niebieski + brązowy, zawsze jest bardzo efektowne.
Krzysztof
13 maja 2015 @ 18:57
Płytki wyglądają przepięknie. Uwielbiam wnętrza i budynki, w których można takie płytki spotkać, zarówno na podłogach jak i ścianach:)
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
13 maja 2015 @ 21:21
Oj, ja też. I strasznie się cieszę, że moda na nie powraca.
Dorota
9 kwietnia 2021 @ 23:04
Zakochałam się w gorsecikach, ale niestety nie są na moją kieszeń. Gdy pisałaś ten tekst jeszcze tej kolekcji nie było, a teraz piękne gorseciki ma też Tubądzin Modernizm: https://sklep.paradyz.com/kolekcja/modernizm/1302
Katarzyna Antończyk
22 kwietnia 2021 @ 15:08
To prawda, pokazywałam je nawet na swoim Instagramie, są przepiękne 🙂