Dostaję od Was trochę pytań o to, gdzie kupić wzorzyste kafle, które są ostatnio bardzo modne, i które sama lubię stosować w swoich projektach. Postanowiłam stworzyć zestawienie firm, które oferują kafle w tym stylu. Jeśli znacie firmy, których nie wymieniłam – koniecznie podzielcie się informacjami w komentarzu. Dziękuję! 🙂
(Jeśli wymieniam jakiegoś producenta, którego produktów nie znajdujecie w internecie, napiszcie do niego bezpośrednio z prośbą o informacje, które sklepy w Waszym regionie zajmują się dystrybucją jego produktów. Kafle dzielą się na te dostępne głównie przez internet i te dostępne raczej w sklepach stacjonarnych – firmom stacjonarnym nie opłaca się po prostu sprzedawać kafli dostępnych przez internet.)
>> kafle Vives, kolekcja 1900
Inspirowane hiszpańską secesją, ładne wzory w przystępnych cenach, ich wadą jest to, że pojawiają się w ogromnej ilości miejsc. Płytki Vives to terakota, plusem serii jest ładne matowe wykończenie i bogata oferta płytek gładkich, którymi można uzupełniać te wzorzyste, tworząc różne kompozycje.
cena: ok. 90 zł/m.kw.
>> Equipe Ceramicas, Caprice, Caprice Deco (seria bardziej geometryczna, inspirowana Art Deco, występuje tam też na przykład wzór pepitki!)
cena: ok. 130 zł/m.kw.
Bardzo udane kolekcje z pięknymi, klasycznymi wzorami i kolorami.
 |
| Caprice Deco Compass |
 |
| Equipe Ceramicas Saint Tropez w mieszkaniu moich Klientów (w trakcie układania) |
Kolekcja, oprócz dostępnych dziś wszędzie szarości, występuje też w przyjemnych kolorach ziemi:
Kafle Marca Corona można komponować w bardzo ciekawe wzory:
>> Mainzu Ceramica, serie Victorian i Florentine
Victorian:
te kafle tuż powyżej, granatowo-czarne po prawej stronie, o mały włos znalazłyby się u mnie w przedpokoju 🙂
>> Mainzu, seria Florentine
>> Peronda
Płytki firmy Peronda mają ciekawy format 45×45 centymetrów, który udaje jednak podział na mniejsze płytki. Wzory są oryginalne i dobrze wyglądają na dużych powierzchniach. Bardzo mi się podobają. Zobaczcie ciekawsze wzory:
Peronda FS Rombos
Kolekcja płytek hiszpańskiej firmy Peronda z kolekcji FS Rombos – N są utrzymane w rustykalnym stylu. Ich powierzchnia posiada nacięcia, w której również umieszcza się fugę. W wyniku tego po ułożeniu, jedna płytka o wymiarze 45×45 cm wygląda jak cztery małe kafelki. Dzięki takim efektom jak odpryski, poprzydzierane krawędzie ma się wrażenie jakby płytki nosiły ślady użytkowania.
Peronda FS Damero
Peronda FS Chester
>> Peronda, kolekcja House of Vanity
inspirowana wiktoriańskimi kaflami, matowa, antypoślizgowa, w rozmiarze 33×33 cm
cena: ok. 150 zł/m.kw.
>> Geotiles, Boulevard
>> Ape Ceramica, seria Eternia
 |
| źródło: Tile Expert |
>> Codicer 95, rozmiar 25×25 cm
seria Vintage
seria Retro
>> Cobsa, seria Siglo XVIII
Neocim Classic
Tutaj jeszcze zdjęcie wzorzystych kafli z klatki schodowej którą projektowałam (WPIS TUTAJ):
i innych moich realizacji:
 |
| Kafle TopCer (kupione przez Wzorcownię w Gdańsku) |
 |
| Neocim Kerion |
 |
| Equipe Ceramicas, Caprice Deco |
 |
| Equipe Ceramicas, Caprice Deco |
 |
| Vives |
I jak, przekonują Was takie kafle? Ja je uwielbiam!!!
P.S. Tutaj jeszcze pomocny wpis z innego bloga
—————————————-
1. Remonty Mieszkań w Kamienicach – grupa porad remontowych specjalistycznie związanych z kamienicami
2. Akademia Urządzania Wnętrz – grupa dyskusyjna o urządzaniu wnętrz 🙂
oraz na mój Instagram:
instagram.com/architekt_na_szpilkach/
8 maja 2017 @ 10:11
Chyba nie zdecydowałabym się na taki rodzaj kafelek w swoim wnętrzu, za bardzo by mnie rozpraszały… Ale nie ujmuję im niczego, wyglądają naprawdę świetnie.
8 maja 2017 @ 13:23
Wbrew pozorom żadne z tych, które widziałam na żywo, nie rozpraszają 😉
8 maja 2017 @ 11:55
Wielkie dzięki za ten wpis! Wzdycham do takich płytek i w bliżej nieokreślonej przyszłości będę chciała wymienić te, które mam na podłodze w łazience, więc to zestawienie na pewno mi się przyda 🙂
8 maja 2017 @ 13:23
Bardzo się cieszę, że mogę pomóc mojej ulubionej Blogerce! 🙂
8 maja 2017 @ 20:04
W każdej z tych kolekcji znalazłabym coś dla siebie, ale zdecydowanie moim faworytem jest Caprice Deco (biorąc również pod uwagę wzory które do wpisu nie trafiły). Zanim będę miała okazję sama coś urządzać minie jeszcze sporo czasu, ale zawsze dobrze mieć już jakiś punkt zaczepienia 🙂
17 maja 2017 @ 19:45
Caprice Deco to rzeczywiście świetna seria. Zbieraj inspiracje na długo przed urządzaniem się, na pewno się przydadzą.
8 maja 2017 @ 20:50
Mam od ok. 3 lat kafle z Perondy; kupiłam je chyba zaraz po tym jak pojawiły się w katalogach, bo zachorowałam na tego typu wzór, a znajoma odradziła mi cementowe kafle na podłodze. U mnie na podłodze w holu i w kuchni położone zostały kafle wzorzyste – połączone w części z jednobarwnymi (trzeci rząd od góry, dwa wzory najbardziej na prawo). Efekt vintage sprawdza się fenomenalnie – nie znać jakichkolwiek zabrudzeń (tylko pod światło), pyłów i drobnego piasku (mam psa). Do dzisiaj wzór mnie nie zmęczył;-)
17 maja 2017 @ 19:46
Super! Mnie się wydaje, że szybciej znudzą się kafle gładkie, beżowe czy szare, choć powszechnie uważane za uniwersalne, niż te piękne wzory 🙂
9 maja 2017 @ 15:33
Wielkie dzięki za ten wpis. Tez nie mogę podjąć ostatecznej decyzji czy brać wzory czy coś bardziej klasycznego w wyrazie. U mnie brałam pod uwagę tyło większy rodzaj kafla z ,wpisanymi, mniejszymi czyli coś jak w dual gres seria howard 45×45 z czterema wpisaanymi płytkami. W necie bardzo mi się podobają ale kolo warszawy nie namierzylam ich nigdzie łącznie z wystawa na bartyckiej.. także ciężko ryzykować ://
17 maja 2017 @ 19:44
Dla mnie te wzory są właśnie "bardzo klasyczne w wyrazie" 🙂 A może zamówisz po prostu gdzieś próbkę przed zamówieniem docelowym?
12 maja 2017 @ 07:24
Rewelacyjny wPiS.uważam że producenci powinni opłacić Pani najlepszą nianię. …za czas dla nich poświęcony.
17 maja 2017 @ 19:42
😉 dziękuję.
15 maja 2017 @ 13:13
Dziękuje bardzo za ten wpis 🙂
Chciałabym tego typu kafle położyć na klatce schodowej w kamienicy. Nowej kamienicy ale którą chciałabym stylizować na lata 20. I jak z doborem kafli na półpiętra jakoś bym sobie poradziła, w ogóle nie wiem co zastosować na stopnie?. Pani ma doświadczenie w remoncie kamienic, może mi pani coś doradzić?
Bo jak kafle dobiorę to tego samego producenta już nie mogę dobrać nic w podobnym kolorze na stopnie. Na razie jestem tym załamana:( a w salonach też nie potrafią mi doradzić bo to jest niestandardowe że ktoś chce w taki stylu i do tego na klatce schodowej 🙁
Interesuje mnie kolorystyka szarości, odcienie niebieskiego tylko nie brązy :)Uśmiechnięta
17 maja 2017 @ 12:35
Musi Pani znaleźć kafle z jednej serii, która zawiera zarówno kafle wzorzyste, jak i gładkie (do użycia na stopnie). Lub, jeszcze lepiej, do tych wzorzystych dopasować serie z noskami na stopnie – efekt będzie dużo lepszy, niż z prostymi stopniami. Może łatwiej będzie dobrac kolor kontrastujący, niż pasujący/podobny.
18 maja 2017 @ 13:43
Tylko prawdę mówiąc nie natknęłam się jeszcze na takie kafle który mają i wzory które pani pokazała i mają też stopnie z noskami:( Może pani jakaś konkretna firma, seria wpadła pani w oko. Uśmiechnięta
18 maja 2017 @ 15:18
Obawiam się, że w przypadku nosków musiałaby Pani połączyć dwie firmy/rodzaje kafli, ja również nie znam firmy, która ma noski i kafle z wzorami. A żeby dobrać kolory powinna Pani zobaczyć próbniki kolorów na żywo/zamówić próbki i zestawić je ze sobą.
19 maja 2017 @ 10:45
Czyli znalazłyśmy niszę dla producentów?;) ciekawe czy kiedyś się wypełni??
. Bo jaszcze parę lat temu był problem z płytkami heksagonalnymi, czy arabeski, albo w stylu marokańskim. A teraz już jest w czym wybierać i to w rozsądnych cenach 🙂
Tylko że mi te płytki będą potrzebne już na przyszły rok. Pisze "już" bo wiem ile czasu schodzi mi w poszukiwaniu klimatycznych płytek :)Uśmiechnięta
13 września 2017 @ 10:01
Nie widzę mojego faworyta – firmy Kerion, seria Neocim.
Płytki cementowe mają jedną wadę – są grubsze niż ceramiczne. Przy poprzednim remoncie nie mogłam ich przez to zastosować. Byłaby różnica poziomów między salonem i kuchnią, anie miałam ochoty skuwać wylewki. Może tym razem się uda. Jeśli nie, to położę Neocim Classic w graficie 🙂 Pozdrawiam, Karolina
13 września 2017 @ 14:13
Kafle firmy Kerion (rzeczywiście ładna seria, Neocim, dodam do wpisu) to nie są – tak jak i wszystkie powyższe – kafle cementowe, ale zwykłe kafle ze wzorem. Kafle Kerion są odrobinę wyższe, niż większosć kafli, mają 10 mm.
25 września 2017 @ 12:45
Chyba niejasno się wyraziłam 🙂
Wiem, że płytki Kerion Neocim nie są cementowe, jest to moja "druga opcja" jeśli nie uda mi się położyć cementowych.
Z prawdziwych cementowych podobają mi się CAROCIM, ale mają ok 16 mm. Chciałam je zastosować przy poprzednim remoncie, ale musiałam zrezygnować bo były za grube.
Karolina
12 kwietnia 2019 @ 17:50
Bardzo dziękuję za ten wpis! Płytki orientalne marzą mi się od dawna, ale aktualnie szukam takich na balkon i ciągle ponoszę porażkę. Prawie wszystkie wzorzyste są produkowane do wnętrz – mogłabyś polecić jakieś firmy, które robią takie cuda na zewnątrz? 🙂
12 kwietnia 2019 @ 18:37
Niestety, nie znam z głowy takiej firmy. Myślę, że najlepiej wybrać się do dobrego sklepu z płytkami i poradzić się sprzedawcy,.
21 września 2019 @ 21:46
Dzień dobry, zastanawia mnie jak wygląda sprawa z dostawą tych kafli do Polski. Martwię się, że nie dojadą całe i zastanawia mnie również sam koszt transportu.
22 września 2019 @ 13:43
Dzień dobry. Wszystkie te płytki dostępne są w polskich sklepach.
7 listopada 2019 @ 16:56
Dzień dobry,
Szukam inspiracji na ściany przedpokoju. Mam podłogę wyłożoną płytkami Vives World Parks Central. Przedpokój, długi, wąski, prowadzi do otwartej kuchni. Ściany pomalowane farbą w odcieniu szarości, po roku wyglądają, jakby przeszły atak bojowy 🙁
Sprawcą problemu jest mój spory pies, który obdrapuje ściany do gołego tynku, ciesząc się na mój widok 🙂
Zachodzę w głowę, co zrobić żeby ściany wyglądały czysto i gładko. Radzono mi tynki strukturalne, kamyczki, baranki, itp. Szczerze mówiąc w ogóle mnie to nie przekonuje. Wpadłam na szatański pomysł, że może by te ściany po prostu wyłożyć płytkami, choć boję się "efektu studni".
Nie mam tu możliwości załączenia zdjęcia, a potrzebuję pomocy wizjonera…
serdecznie dziękuję
Marta
18 listopada 2019 @ 17:11
Nie ma, oprocz kamienia i kafli, które pasować raczej nie będą, sensownego materialu odpornego na psie pazury, ale może boazeria angielska będzie odporniejsza niż tynk?
19 grudnia 2019 @ 20:06
Dziękuję, w ogóle jej nie brałam pod uwagę, a pomysł bardzo mi się podoba 🙂