W niektórych wnętrzach dobór kolorów sprawia, że wzdychamy z podziwem. Nie jest takie łatwe znaleźć idealną kompozycję kolorystyczną tylu kolorów, ile zazwyczaj jest w naszych domach. Czarno-białe wnętrza wyglądają świetnie, ale to łatwe rozwiązanie. Bo co, jeśli lubimy kolory?
Podobne kolorystyczne dylematy od zawsze mieli malarze. Ci najwięksi mają rewelacyjne umiejętności perfekcyjnego łączenia kolorów w sposób, który fascynuje nas nieraz już od setek lat. Dlaczego więc nie skorzystać z tego, co oni już odkryli?
Pod spodem zamieszczam palety kolorów, które stworzyłam z kilku moich ulubionych obrazów. Najbardziej z nich lubię jednak”Gwiaździstą noc” Van Gogha (widziałam ten obraz na żywo w Metropolitam Museum of Art, robi ogromne wrażenie!) i “Tamarę w zielonym Bugatti” Tamary Łempickiej – ikony szalonych lat dwudziestych w Paryżu – zielenie i szarości są w nim świetnie połączone.
Tak więc następnym razem kiedy będziecie mieć jakiś dylemat kolorystyczny po prostu otwórzcie album malarstwa i szukajcie połączeń kolorów które Was interesują. Jeśli mają być żywe – wybierzcie sztukę XX wieku 🙂
|
“Mona Lisa”, Leonardo Da Vinci, 1506 |
|
“Gwiaździsta noc”, Vincent Van Gogh, 1889 |
|
“Tamara w zielonym Bugatti”, Tamara Łempicka, 1929 |
|
“Harmony in Red (The Red Room)”, Henry Matisse, 1908 – 09 |
|
“Narodziny Wenus”, Sandro Botticelli, 1486 |
|
“Krzyk”, Edvard Munch, 1893 |
|
“Portret Marii_Bialynickiej-Birula”, Witkacy, ok. 1931 |
|
“Trzej muzycy”, Pablo Picasso, 1921 |
|
“Numer 8”, Jackson Pollock, |
źródła zdjęć: wikipedia.org, ibiblio.org, mnp.art.pl
Anonimowy
16 grudnia 2014 @ 10:30
Rzeczywiście, te największe dzieła są jakoś nieuchwytnie… piękne, wszystko w nich do siebie pasuje (nawet kontrasty). Świetny pomysł z przedstawieniem palety kolorów – obrazami, aż kusi, by wypróbować w (u)życiu;) Merci:)
Katarzyna Antończyk, Architekt Na Szpilkach
16 grudnia 2014 @ 13:37
Proszę bardzo 😉